Tytuł: Sieć rozkwitającego kwiatu
Oryginalny tytuł: Flower Net
Autor : Lisa See
Tłumaczenie: Robert Ginalski
Wydawca: Świat Książki
Liczba stron: 415
"Za bardzo się przejmujesz - powiedziała. -
Nadchodzi wiosna i ostra zima już za nami. Czas, żebyśmy wszyscy w Chinach
zaczęli nowe życie. "
Kolejna książka Lisy See. Wiem, że zapewne wiele z Was nie
zna tej pisarki, ale ja ją lubię i polecam.
Opis z książki:
Pekinie znaleziona
zwłoki syna ambasadora USA. Kilka dni później, w Los Angeles na statku
przewożącym nielegalnych imigrantów odkryto ciało syna chińskiego magnata
finansowego. Oba zgony najwyraźniej coś łączy - obrażenia, jakich doznali
chłopcy, są takie same, a jednocześnie nikt nie potrafi podać przyczyny ich
śmierci. W taj sytuacji Chiny i USA, pomimo napiętej sytuacji politycznej
między tymi krajami, decydują się na wspólne śledztwo.
Powiem Wam szczerze
- książka początkowo była nudna, tak około 2 rozdziały. Uznałam: przeczytam, a
co mi tam jakoś przebrnę. Było warto! Książka zaczyna się rozkręcać i trzyma
nas w napięciu, mamy ochotę czytać dalej z ciekawości. Ma coraz więcej dziwnych
wątków. Tak na prawdę nie wiadomo, co się stało, dlaczego i kto to zrobił.
Wraz z książką wyjaśnia się parę sytuacji, a potem powstają nowe bardziej
zagmatwane. Nawet zakończenie mnie zdziwiło. Trochę mało wątku miłosnego :D Cóż
kryminał i wątek miłośny to coś normalnego. :)
Jest to całkiem
inna książka niż inne powieści Lisy See, ale tak samo interesująca.
Polecam.
"Miał wrażenie, że przenieśli się w ubiegłe stulecie. Tutaj nie
było samochodów ani nawet skuterów, słychać było tylko cuchy świst opon rowerów
i ich dzwonki, odgłosy bawiących się dzieci i melodyjne nawoływanie handlarzy
zachwalający swój towar."
4/5
10.