
Oryginalny tytuł: The Hunger Games
Autor: Suzanne Collins
Tłumaczenie: Małgorzata Hesko-Kołodzińska
Cykl: Głodowe Igrzyska
Wydawnictwo: Media Rodzina
Liczba stron: 352
Rok wydania: 2009
"I niech los zawsze wam sprzyja."
"Igrzyska śmierci" Suzanne Collins to książka, w której
pokładałam duże nadzieję. Po przeczytaniu opisu na okładce stwierdziłam, że
książka nie może być nudna. Fajny pomysł, okładka też niczego sobie. Potem
dowiedziałam się, że na podstawie Igrzysk będzie kręcony film. Moja pierwsza myśl:,
„Jeżeli kręcą film to książka musi być na pewno super". Na film nie
poszłam do kina, uznałam, że najpierw książka, potem film.
Skusiłam się, wypożyczyłam "Igrzyska
śmierci" i zagłębiłam się w niej. Po przeczytaniu kilkudziesięciu stron
uznałam, że książka jest fajna, ale niepowalająca.
"Igrzyska śmierci" Suzanne
Collins jest trylogią. Składa się z: Igrzysk Śmierci, W pierścieniu ognia oraz
Kosogłos. Pierwsza część opowiada o państwie Panem składający się z Kapitolu i
dwunastu dystryktów.
Co roku Panem obchodzi święto dożynek, w
tym czasie z każdego dystryktu wybierana jest dwójka uczestników do
osiemnastego roku życia. Wybrana dziewczynka i chłopiec wezmą udział Głodowych
Igrzyskach. Jest to turniej na śmierć lub życie emitowany przez telewizję dla
uciechy widzów.
W tym roku w igrzyskach wezmą udział
Ketniss oraz Peeta, początkowo niechętni sobie, zaczynają się zaprzyjaźniać. Niestety
zwycięzca Głodowych Igrzysk może być tylko jeden.
Czy w tym okrutnym świecie znajdzie się
miejsce na przyjaźń, współczucie i przeciwstawienie się tyranii? Jak poradzi
sobie Ketniss i Peta, gdy staną na przeciwko siebie na arenie? Kto wygra 24 Głodowe
Igrzyska?
Na te pytania dostaniecie odpowiedz w
"Igrzyskach Śmierci" Suzanne Collins.
Książkę mogę z czystym sumieniem polecić,
spodobał mi się świat Panem. Okrutny, niesprawiedliwy, ale za razem jest w nim
iska dobra. Ale czy ta iskra wystarczy by rozgrzać serca innych ludzi?
polecam,
8/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuje za komentarz :D