wtorek, 5 lutego 2013

Julie Kagawa "Żelazna córka"

tytuł: Żelazna córka
oryginalny tytuł: The iron daughter
Autor: Julie Kagawa
Tłumaczenie: Joanna Lipińska
Wydawca: Amber
seria: Żelazny dwór
Liczba stron: 336
Rok wydania: 2012





„- Ależ jestem pokręcona – wyszeptałam, padając na łóżko. Pęknięcia w suficie uśmiechnęły się do mnie szyderczo. – Co ja mam zrobić? – jęknęłam. - Najlepiej rozpaczać w ciszy, żebym mógł zasnąć.””





Opis książki :

Od jakiegoś czasu przebywam w pałacu zimowych elfów. Jak długo dokładnie? Nie wiem. W tym miejscu czas nie płynie normalnie. Od kiedy utknęłam w krainie Nigdynigdy, życie w świecie zewnętrznym, świecie śmiertelników, płynie beze mnie. Jeśli kiedykolwiek się stąd wydostanę, jeśli uda mi się wrócić do domu, może się okazać, że od mojego zniknięcia minęło sto lat, a cała moja rodzina i przyjaciele od dawna nie żyją.

Staram się nie myśleć o tym za często, ale czasami nie mogę się po prostu powstrzymać.

Zawarłam z zimowym księciem umowę – obiecałam, że jeśli on mi pomoże, pójdę z nim na Mroczny Dwór. Ale gdzieś tam, pośród upiornego pustkowia pyłu i żelaza, uświadomiłam sobie, że się w nim zakochałam…




Druga część serii żelazny dwór całkowicie mnie pochłonęła. Stałam się mieszkanką bajkowej krainy i razem z bohaterami książki przeżywałam ich perypetie. Uwielbiam Świat NigdyNigdy bo wciąż mnie zaskakuję. Jest to kraina pełna magii i uroku. Nie mogę się już doczekać kolejnych części. Choć wiem, że wydawnictwo Ameber nie śpieszy się z ich wydaniem. 

Meghan za pomoc w uwolnieniu brata zawarła pakt z Ashem - zimowym księciem. Teraz musi dotrzymać umowy i udać się na zimowy dwór. Życie w tej części krainy nie jest łatwe i gdyby nie ochrona Królowej Mab, Meghan na pewno szybo zostałaby pożarta przez czerwone kapturki lub inne straszliwe stworzenia należące do tego okropnego świata. Smuci ją też to, że Ash ją unika i jest dla niej oziębły tak jakby pomiędzy nimi nic nigdy się nie stało. Wszystko to powoduję, że Meghan jest załamana. Do tego żelazne stwory znów atakują kradną Berło Pór Roku przekazywane co pół roku pomiędzy dworami i zabijają najstarszego syna Mab.
Zimowa królowa jest wściekła i uważa, że to wszystko wina Letniego Dworu. Meghan i Ash udają się po raz kolejny w niebezpieczną podróż, by odzyskać berło o uratować krainę NigdyNigdy przed wojną pomiędzy Światami.


6/6, 10/10

31. 




7 komentarzy:

  1. Czytałam pierwszą część i bardzo mi się podobała. Jednak nie mogę nigdzie w bibliotece znaleźć drugiej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ się cieszę, że ją posiadam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Chociaż ostatnio postanowiłam nie zabierać sie za żadne nowe serie to jednak ta mnie dziwnie przyciąga ... ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam serię Żelazny dwór! Szkoda, że wydawnictwo jakoś nie kwapi się do wydania dalszych części...

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo spodobał mi się cytat :)

    Pozdrawiam
    M.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam fantastykę, ale muszę przyznać, że z elfami jeszcze nie miałam do czynienia ;) hah kraina Nigdynigdy - utknęło mi to w pamięci ;3 Może nadszedł czas dać szansę elfom, bo z tego co piszesz to warto przeczytać "Żelazną córkę" ;) - Oczywiście zaczynałabym od pierwszej części ;) Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie jeżeli miałabyś ochotę zajrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzisiaj Święta,
    Więc świątecznie
    Ciebie słodko pozdrawiamy
    I życzonka Ci składamy.
    Rozpisywać się nie chcemy,
    Już to zrobiliśmy w blogu,
    Ale mocno Cię tulimy,
    Najlepszego Ci życzymy! :)
    Słodkich Świąt!
    Życzą
    Włóczykije – Monika i Rafał

    PS. Sorry, że tak "nie na temat", ale najwyżej skasujesz komentarz, a zależało nam na złożeniu życzeń znajomym blogerom, by ich serca poczuły się bardziej wiosennie w te mało wiosenne dni... ;)

    OdpowiedzUsuń

dziękuje za komentarz :D